Pokazuje: 1 - 5 of 10 WYNIKÓW
Góry w Europie

Górska kraina baśni, legend i zegarów z kukułką (Schwarzwald, Niemcy)

Miesięczny bilet za 9 euro (!) na komunikację publiczną na terenie całych Niemiec skusił mnie w czerwcu 2022 roku do kilkudniowej wizyty u naszych zachodnich sąsiadów. Padło na Szwarcwald, który intrygował mnie już od dłuższego czasu. To niewysokie pasmo górskie w południowo-zachodniej części Federacji jest swoistą bramą, po przekroczeniu której możemy zanurzyć się w krainie rodem z baśni braci Grimm. I choć w czarnym lesie nie udało mi się spotkać żadnego upiora czy wilkołaka, ani nawet spróbować tortu szwarcwaldzkiego, tajemniczo zamglone góry i bardzo klimatyczne, trochę jakby „nieniemieckie” miasta i miasteczka w zupełności pozwoliły mi poczuć magiczną atmosferę tego regionu. Zapraszam na krótką podróż do Szwarcwaldu.

Góry w Europie

Via ferrata Drachenwand (Salzkammergut i Alpy Górnej Austrii, Austria)

Czy macie jakieś ciekawe zwyczaje urodzinowe? Ja od kilku lat zabieram sam siebie w samotną, górską podróż i doskonale się wtedy bawię! Na 30-ste urodziny planowałem (z pompą, a jakby inaczej) najwyższy szczyt Iranu – Demawent (5610 m.) – niestety pandemia pokrzyżowała mi plany, a i później, ze względu na sytuację polityczną, do Teheranu nie udało mi się dotrzeć. Mimo miliona obostrzeń uparłem się wtedy jednak na zagranicę i zaopatrzony w maseczki i unijne certyfikaty szczepionkowe wylądowałem w austriackim regionie Salzkammergut, część którego wpisana została na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Choć minęło już kilka lat, często wracam myślami do tej fascynującej alpejskiej krainy – postanowiłem więc podzielić się Wami na blogu choć kawałkiem tego tripu. Co powiecie na przykład na krótką via ferratę, których w okolicy od groma? Zapraszam na wspólną wspinaczkę po Smoczym Murze (Drachenwand).

Góry w Polsce

Świnica (2302 m.) z Przełęczy Zawrat (Tatry Wysokie, Polska)

Jeden z trudniejszych wysokogórskich szlaków w polskich górach, choć prowadzący na popularny szczyt. Postanowiłem poświęcić mu wpis na blogu, ponieważ jego dramatyczna historia z ostatnich lat warta jest opowiedzenia. Bo choć spadające kamienie w górach się zdarzają (w wysokich górach nie wstydźmy się nosić kask!), nieczęsto jednak słyszy się o aktywnym obrywie skalnym, gdzie spadające olbrzymie głazy niszczą wysokogórskie ścieżki, będąc realnym zagrożeniem życia dla turystów i wspinaczy.

Góry w Europie

Lodowa Przełęcz z Doliny Jaworowej – alpejskie widoki… na Słowacji (Tatry Wysokie, Słowacja)

Najwyższa tatrzańska przełęcz, przez którą przebiega znakowany szlak turystyczny (2376 m.) – bo zwykle tak Lodowa Przełęcz jest reklamowana – warta jest podjęcia każdego wysiłku, ale nie tylko dla samego rekordu wysokości. Lista powodów do jej odwiedzenia jest długa: całoroczne, najwyżej położone w Tatrach schronisko, do dziś niewyjaśniona i rozpalająca wyobraźnię kryminalna historia, która miała miejsce pod przełęczą, czy zniewalające alpejskie widoki bez konieczności całonocnej jazdy do Austrii lub Szwajcarii. Dla mnie także, ważnym powodem była możliwość przejścia przytłaczająco wielkiej i mało turystycznej, walnej Doliny Jaworowej, którą odwiedziłem po raz pierwszy. Zapraszam do wspólnego odkrywania najpiękniejszych zakątków Tatr Wysokich!

Główny Beskid Sądecki
Góry w Polsce

Żółty szlak z Łącka do Szczawnicy – niezadeptane rubieże zachodniej części Beskidu Sądeckiego (Beskid Sądecki, Polska).

W mojej wyobraźni Sądecki zawsze był jednym z tych popularniejszych Beskidów – chyba większość z nas wypoczywała niegdyś w Krynicy-Zdroju (polecam dostać się tam malowniczą trasą kolejową), w Schronisku na Przehybie robiła sobie postój podczas przemierzania Głównego Szlaku Beskidzkiego, czy też podziwiała ruiny zamku w Rytrze. Nie wiem dlaczego, ale długo chodził za mną jakiś wypad do Beskidu Sądeckiego i pewnej wczesnoletniej niedzieli padło na mało uczęszczany, 21-kilometrowy szlak z Łącka do Szczawnicy – podróż ze stolicy małopolskiego sadownictwa, znajdującego się de facto jeszcze w Kotlinie Sądeckiej, aż po bramę magicznej krainy Spływu Dunajcem i Trzech Koron. Między tymi miastami mniej znane, zachodnie rubieże tego popularnego pasma. Czy było warto?