Pokazuje: 1 - 3 of 3 WYNIKÓW
Góry w Polsce

Najlepsze widoki w Beskidzie Wyspowym? – Ćwilin, 1072 m. (Beskid Wyspowy, Polska)

Wyspowy – obok Tatr – to moje ulubione pasmo polskiej części Karpat, a może nawet polskich gór w ogóle. W listopadzie 2022 r., w środku tygodnia, już w dość śnieżnej scenerii wybrałem się na drugi najwyższy szczyt Beskidu Wyspowego – było to wtedy moje ostatnie, brakujące wzniesienie w ramach realizacji projektu „Beskidzki Ośmiotysięcznik”. Wziąłem tego dnia ze sobą drona, co ze względu na świetne warunki atmosferyczne było strzałem w dziesiątkę. Nie potrzeba jednak wznosić się ponad ziemię, żeby docenić potencjał widokowy tego miejsca – z kopuły szczytowej i okolicznych szlaków można podziwiać niezwykle szerokie panoramy na całą południową Małopolskę. Zapraszam na krótką (foto)relację z wypadu.

obraz wyróżniający wpis 12. Czerwone Wierchy
Góry w Polsce

Wszystkie znakowane szlaki na Czerwone Wierchy (Tatry Zachodnie, Polska)

Zamiast skupiać się na odkrywaniu gór całkowicie mi nieznanych, w okresie letnio-jesiennym 2023 roku postawiłem na Tatry. Latem głównie słowackie, ale wraz z coraz szybciej zapadającym zmrokiem przerzuciłem się na krótsze szlaki po polskiej stronie. Jednym z moich dużych projektów, jeszcze nie w pełni zrealizowanym, jest przejście wszystkich znakowanych ścieżek turystycznych w całym paśmie Tatr, podjąłem więc decyzję, żeby w tym sezonie trochę ponadrabiać szlakowe braki. I wiecie co? W ogóle nie żałuję! Bez większego planu skupiłem się na okolicach Czerwonych Wierchów i w trzech kolejnych górskich wyjściach przeszedłem brakujące w moim tatrzańskim portfolio drogi prowadzące na tę ikoniczną grań. W trakcie tego odkrywania zaskoczyłem się obecnością łańcuchów w Kobylarzowym Żlebie, z bliskiej odległości podsłuchiwałem jelenie na rykowisku , i w końcu zakochałem się w nieziemskiej – wyjętej wręcz z Alp Julijskich – scenerii zielonego szlaku z Chudej Przełączki do Doliny Kościeliskiej! Dlaczego nie dotarłem tutaj wcześniej…?! Zapraszam Was na krótkie podsumowanie mojego odkrywania polskich Tatr Zachodnich w jesiennym anturażu.

Góry w Polsce

Jesienny spacer na nieco zapomnianą Magurę Witowską (Pogórza Przedtatrzańskie)

Położony prawie dosłownie o rzut beretem do granicy Tatrzańskiego Parku Narodowego i jego słowackiego odpowiednika, szczyt Magury Witowskiej to nieoblegany, acz kapitalny punkt widokowy, a zimą podobno popularne miejsce wśród skiturowców. Okolica niegdyś bardzo zalesiona, dzisiaj jest jedną wielką leśną wycinką. Na szczycie, przez który przebiega granica polsko-słowacka, znajduje się infrastruktura turystyczna, można rozpalić ognisko, Ci odważniejsi dostają się tu rowerem. Odwiedzając Magurę w środku tygodnia, w pierwszych dniach listopada, spotkałem aż dwie osoby, intuicja podpowiada mi więc, że nie jest to najbardziej zadeptane przez turystów wzniesienie w okolicy, ale bardziej „lokalna miejscówka”. Może warto to zmienić i je rozpropagować? Spróbuję. Zapraszam Was na relację z niedługiego, acz urokliwego trekkingu po pagórkach nieopodal podhalańskiego Witowa.