Pokazuje: 1 - 2 of 2 WYNIKÓW
obrazek wyróżniający
Góry w Polsce Korony Górskie

Żółtym szlakiem z Przywarówki do Winiarczykówki przez Wajdów Groń (Działy Orawskie, Polska)

Kto z Was zdobył lub planuje Koronę Gór Polski? Po 2018 roku, wraz z wprowadzeniem nowej regionalizacji fizycznogeograficznej Polski, lista pasm górskich została wydłużona, przez co wejście na 28 szczytów nie załatwia już sprawy. Ale nie ma co rozpaczać, trzeba tylko spakować plecak i wejść na kilka brakujących wzniesień. Jednym z nowo wydzielonych pasm są „Działy Orawskie” z najwyższym szczytem o nazwie Wajdów Groń, wznoszącym się na ok. 930 m. n.p.m. Przez górę tę biegnie kryjący kilka niespodzianek, niespełna 13-sto kilometrowy żółty szlak poprowadzony granicą polsko-słowacką i na odkrycie którego zapraszam Was w tym poście! Nowa Korona Gór Polski czeka na zdobycie!

Gorce, Gorc
Góry w Polsce

Zimowy trekking na Gorca (1228 m.) – w krainie wołoskich pasterzy i podhalańskiej partyzantki (Gorce)

Gorce to pasmo górskie wielu opowieści, narracji i historii, można je odkrywać zupełnie na nowo podczas każdego, kolejnego wyjścia na szlak. Przez wielu pomijane, lub dosłownie jedynie omijane w trakcie przejazdu pomiędzy dwoma turystycznymi gigantami Małopolski: Krakowem a Zakopanem. Przez stale rosnącą grupę jednak z roku na rok coraz bardziej doceniane i to nie tylko ze względu na walory przyrodnicze czy krajobrazowe, ale także nadzwyczajne historie. Chociaż w Gorcach wszystkie drogi prowadzą do… schroniska pod Turbaczem (nie tylko metaforycznie; Gorce są rozrogiem a ich punktem zwrotnikowym jest właśnie centralnie zlokalizowany, najwyższy ich szczyt – Turbacz), całe pasmo warte jest odkrycia. W jedną z mroźnych, acz całkiem pogodnych sobót stycznia obrałem więc nieoczywisty kierunek na wschód, ze śmiałym planem całodniowego szwendania się, którego – nomen omen – kulminacją miało być zdobycie szczytu o zaskakującej nazwie… Gorc (1228 m.). Plan zrealizowałem i na tyle mi się podobało, że postanowiłem szczegółami tej realizacji się z Wami podzielić. Zapraszam na relację z zimowej wyprawy we wschodnie Gorce, która jest też dobrym pretekstem, żeby opowiedzieć nieco więcej o tych bogatych w niezwykłe, często dramatyczne historie terenach.